Zdolność oczekiwania. |
![]() |
Instalacja pt. „Zdolność oczekiwania” — sztandary Przygotowując się do tej pracy najbardziej zależało mi na dotarciu do osobistych wypowiedzi Władysława Hasiora na temat własnej twórczości — jego stwierdzeń, komentarzy czy po prostu słów jakich używał. Natrafiłam między innymi na zapis krótkiego wywiadu przeprowadzony przez Włodzimierza Baranieckiego. Oto jego fragment: W.B.: – Czym chce pan człowieka poruszyć? W.H.: – Nie mam takich zuchwałych planów, by w kimś coś poruszyć. To jest wszystko oparte na moim oczekiwaniu na spotkanie z człowiekiem wrażliwym. Na zdolności oczekiwania. I wtedy następuje szansa na zobaczenie interpretacji tamtego drugiego człowieka w sposób całkowicie dowolny, jego własny. Od pobudzania czegoś w człowieku są urzędnicy i księża. Wywiad z Władysławem Hasiorem , „Tuż przy ziemi…” / „Głos Wielkopolski” 04.04.1991 „Zdolność oczekiwania” – myślę, że w tym sformułowaniu jest ujęta jakaś prawda i esencja, autentyczna i skromna postawa. Jest to jednocześnie postawa artysty bardzo współczesnego, który właśnie wyczekuje pewnej współpracy z odbiorcą. W innej wypowiedzi, mówiąc z kolei o czterech żywiołach jako motywach swoich prac, Hasior stwierdza: „Piątym żywiołem jest ludzka zdolność fantazjowania”. W tym zdaniu też zawarta jest jakaś dobra wola i otwarcie się na twórczego odbiorcę, obiorcę-interpretatora. Moja praca w tym kontekście nawiązuje uproszczoną formą do sztandarów – formy pojawiającej się w twórczości Hasiora. Sztandary – białe arkusze papieru o wymiarach 5 m wysokości i 1,5 m szerokości – zwieszone od samego sufitu zwijają się na podłodze „niemieszcząc” się we wnętrzu (wys. wnętrza 3,80m). Ilość sztandarów: 5 – w nawiązaniu do pięciu żywiołów z fantazją włącznie. W mojej pracy często ważne jest słowo, tekst i jego przetwarzanie; również oszczędna i minimalistyczna forma. Dlatego w odpowiedzi na, tak różną od mojej, twórczość Władysława Hasiora celowo pozostawiam czyste kartki. Tak sobie wyobrażam zdolność oczekiwania. |
|
![]() |
![]() |
|
|